top of page
  • Zdjęcie autoraMarian Antonik

Między ciszą a nadzieją. 30 marca 2020



Medytacje szarodzienne: CISZA

„Sza cicho sza, czas na ciszę, Już oddech jej coraz bliżej. Tego naprawdę Ci brak, Ona jedna prawdziwy ma smak. Cisza jak ta." /Budka Suflera/

Za oknem kolejny świat. Z tygodnia na tydzień coraz trudniej wstać razem ze wchodzącym słońcem. Poniedziałki są miłe odkąd mogę spokojnie zacząć dzień od kawy i krótkiej refleksji nad różnymi kwestiami. Ale dziś mam pustkę w głowie. Sączę latte i zastanawiam się od czego zacząć. Nawet Ewangelia i muzyka Andre Reiu nie pomagają... Na parapecie piętrzą się książki. Obok leży kilka zeszytów - organizerów życia. Jeszcze kilka tygodni temu każdy z nich pomagał mi kontrolować sprawy. Jeden jest ogólnym kalendarzem i "spotkaniowcem", drugi to projekty i pomysły, w następnym segreguję harcerskie sprawy, w kolejnym prace dorywcze, w innym sprawy księgowe firmy... Tyle tego jeszcze niedawno było. A teraz gdy koronny wirus siedzi razem ze sroką na moim parapecie, pytam go: "I coś narobił draniu? Moje sprawy mieszczą się teraz na jednej kartce". Większość trzeba odpuścić lub odsunąć na jakiś czas. Z kilku zrezygnować na dobre. Bo potrzebne jest miejsce na organizację "szkoły na strychu" czyli zajęć z moimi dziećmi. I przestrzeń na zachowanie spokoju. Stamtąd najwięcej trzeba wyrzucić. Ta pustka bez zbędnych działań, którą chronię teraz jeszcze mocniej, odkryła przede mną tajemnicę uważnego życia. Jaśniej widzę. Jakbym lecąc w kosmosie zbyt wielu spraw, na nowo odkryła blaski i cienie dawnych zajęć, pułapki w relacjach, czarne dziury niszczących mnie i wciągających w rozpacz więzi. I teraz dopiero widzę jak to omijać. Jak pokonać. I przemienić. Przestrzeń ta pozwala wracać bez rozproszeń do modlitwy i rozmowy z Bogiem, który pokazuje mi drogę i trakty główne mojego powołania. Słyszę Jego głos, i rozpoznaję te, które nie pochodzą od Niego. Tak. Dziś rytm tygodnia wyznaczy cisza.

Jola Łaba

13 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page